Jak ograniczyć odpady z opakowań podczas robienia zakupów spożywczych?
Coraz częściej kupujemy przez internet. Te nawyki zakupowe klientów wymuszają na sklepach podejmowanie decyzji o tym, w co opakowywać wysyłany w świat towar. Większość, ze względów ekonomicznych, składnia się ku plastikowi: folie bąbelkowe, folie stretch, taśmy itd. Ale okazuje się, że są lepsze, bardziej przyjazne środowisku rozwiązania. Jakie? Pokazujemy w naszym tekście.
Rób zakupy z listą i własną torbą
Możesz pomyśleć: co ma wspólnego planowanie zakupów z wytwarzaniem odpadów? Otóż bardzo dużo. Bo więcej produktów to więcej opakowań, które wylądują w koszu.
Warto wypracować w sobie systematyczność i za każdym razem, przed wyjściem na zakupy sporządzić listę tylko tych rzeczy, których się potrzebuje. Bo spontaniczność na zakupach nie zawsze się opłaca. Wypróbuj tę metodę, a zobaczysz, że:
- w portfelu zostanie więcej pieniędzy,
- i tak kupisz potrzebne ci produkty,
- nie będziesz zdekoncentrowany/a podczas chodzenia po sklepie,
- wytworzysz mniej odpadów.
Na takie zaplanowane zakupy zawsze zabieraj własną torbę lub dwie.
Luźno i ekologicznie
Wszystkie owoce i warzywa, o ile nie zostały wcześniej zapakowane w oryginalne opakowania, kupuj luzem. Taki nawyk jest korzystny nie tylko ze względu na mniejsze wytwarzanie odpadów. Dzięki temu świeże produkty mają swoją naturalną wentylację i nie zaparzają się w zawiązywanych na supełek woreczkach. W efekcie dłużej zachowują swoje walory.
Unikaj nadmiaru
Nie zawsze im więcej, tym lepiej. To, że jakiś produkt będzie opakowany w dodatkowe kartoniki, wcale nie zwiększy jego “ekskluzywności” czy nie poprawi trwałości. Minimalizm sprawdza się także w przypadku opakowań, dlatego wybieraj takie, które potencjalnie wytworzą jak najmniej zanieczyszczeń.
Przykład? Sos tabasco. Czy naprawdę musi mieć dodatkowy kartonik, który i tak wyląduje w koszu? Zwracaj uwagę na to, jak opakowywany jest produkt. Opakowanie powinno być zrobione tak, by wykorzystać możliwie jak najmniej surowca materiałowego.
Kolejna kwestia to produkty szybko zużywające się, takie jak ryż, ser żółty, woda mineralna. Jeśli możesz, wybieraj wersje ekonomiczne, czyli pakowane po najwięcej litrów i kilogramów. Wówczas artykuły wystarczą na dłużej i powstanie mniej odpadów opakowaniowych.
Sypkie do woreczków lub własnych pojemników
W hipermarketach często są utworzone stanowiska do samodzielnego ważenia sypkich produktów, takich jak orzechy, suszone owoce, makarony czy kawa. Na pewno wielu z nas w głowie już słyszy szelest rozrywanych tam jednorazowych woreczków, tzw. zrywek. To istne marnotrawstwo, biorąc pod uwagę, że zwykle czas użycia takich opakowań jest krótki i ogranicza się do przebycia drogi między marketem a domem.
Lepiej zainwestować w wielorazowe materiałowe siateczki, na które spokojnie nakleisz naklejki z kodem kreskowym. Inną opcją będą własne plastikowe lub szklane pojemniczki, które też można wykorzystywać wiele razy. Jeśli obawiasz się, że pojemniki zbyt dużo ważą, zapytaj w kasie o możliwość tarowania, ale do tego będzie zawsze potrzebny jeden pusty pojemnik tego samego typu.
Ograniczaj nierecyklingowane opakowania
Unikaj kupowania produktów w plastiku, o ile tylko występują zamienniki w wersji opakowanej w szkło czy tekturę. Ale uwaga: niech nie zwiedzie cię pozorna przyjazność środowiskowa. Na przykład mleko czy soki w kartonikach tworzą nierecyklingowane odpady. Coś, co wygląda jak dające się recyklingować, jest opakowaniem plastikowo-tekturowo-aluminiowym. Takie wielomateriałowe opakowania właściwie nie nadają się do przetworzenia. Ich rzeczywisty recykling jest procesem tak skomplikowanym i zaawansowanym technologicznie, a przez to bardzo kosztownym, że ostatecznie nie jest realizowany w ogóle.
Wybieraj kompostowalne zamienniki
Skoro już wiesz, od jakich opakowań lepiej stronić, to w takim razie, które wybierać? Najlepiej takie podlegające neutralnym dla środowiska procesom biodegradacji. Coś, co pozornie wygląda jak plastikowa folia, wcale nie musi być szkodliwym tworzywem sztucznym. Na przykład niektóre warzywa i owoce w Lidlu są opakowane w tworzywo kompostowalne pochodzące z organicznych źródeł odnawialnych. Takie opakowania rozpoznasz, przyglądając im się nieco bliżej, sprawdź dotykiem ich strukturę, z pewnością zauważysz różnicę. Informacje o tym znajdziesz też na samym opakowaniu.
Poszukuj również produktów oznaczonych logo “Compostable” lub “Kompostowalne”. Znak certyfikatu kompostowalności zawsze powinien być oznaczony odpowiednim, indywidualnie przypisywanym każdemu producentowi numerem.
Tego typu opakowania powstają w SILBO. Po ich zużyciu, możesz je wyrzucić do brązowego pojemnika na odpady BIO. Trafiając do kompostowników przemysłowych, rozłożą się w stosunkowo krótkim czasie, przeobrażając się w wartościową materię organiczną.
Ponieważ w SILBO stosujemy nie tylko surowce, ale też kleje bez szkodliwych rozpuszczalników i druk farbami na bazie wody, proces kompostowania tych opakowań jest w 100% neutralny dla środowiska. Zachęcamy do świadomego wybierania opakowań i sprawdzania ich oznaczeń. nabierając własnej praktyki, robienie zakupów będzie dla Ciebie coraz bardziej świadome i przyjazne dla planety.
Zobacz również:
Najczęściej czytane
O firmie
Silbo – eksperci w produkcji opakowań. Mając 20 lat doświadczenia w branży. Wspieramy ochronę środowiska na wielu płaszczyznach, między innymi poprzez kreowanie nowych, biokompostowalnych standardów w dziedzinie produkcji opakowań. Skupienie na innowacjach, ekologii oraz kwestii jakości są głównymi wartościami na których jest oparta działalność SILBO.