Dom bez opakowań foliowych - czy to możliwe?
Od kiedy wprowadzono w Polsce tzw. opłatę foliówkową w 2018 roku, zużycie plastikowych toreb zmniejszyło się znacząco. O ile przed zmianą legislacyjną przeciętny Polak zużywał około 300 reklamówek rocznie, teraz ma ich 8. Mimo wszystko, to dopiero początek drogi w eliminowaniu zbędnego plastiku.
Wspomniana opłata w istocie przyniosła pozytywną zmianę, jednak należy pamiętać, że nie dotyczy ona chociażby „zrywek”, które wciąż są nieodpłatnie dostępne np. na działach z warzywami i owocami czy w sklepach mięsnych. Woreczki plastikowe nie zniknęły, nadal przecież z nich korzystamy na co dzień. Mamy w domach woreczki do pakowania żywności (śniadaniowe), worki na śmieci i opakowania foliowe, w które producenci pakują swoje produkty - od ziemniaków, przez ryż w jednorazowych woreczkach, po opakowania zbiorcze i wielopaki (w których już raz opakowane pojedynczo produkty dodatkowo są owijane folią).
Tymczasem gromadzone w naszych domach odpady plastikowe możemy samodzielnie i skutecznie ograniczać. Robiąc uczciwy przegląd najpierw naszych zakupów, a potem - mówiąc wprost - śmieci, zauważymy jak wiele mamy możliwości działania. I niech to będzie dla wszystkich nas atrakcyjne – możemy sami podjąć wyzwanie, zorganizować rodzinną akcję ekologiczną, urządzić konkurs dla domowników i zapisywać wyniki, które będą motywować. W tej konwencji już po kilku dniach dostrzeżemy różnicę – zmienią się nasze nawyki i szybko okaże się, że wcale nie potrzebowaliśmy aż tylu foliowych opakowań, a wyeliminowanie ich nadmiaru było rzeczywiście proste. Materiały do pobrania znajdziesz na końcu artykułu.
Pakowanie zakupów za darmo
Zacznijmy od przygotowania wielorazowych toreb. Miejmy je zawsze pod ręką, możemy je wozić w samochodzie. Dzięki temu zakupy po drodze, jadąc z pracy, zrobimy bez konieczności kupowania dodatkowych folii. Nawet jeśli mielibyśmy sięgnąć przy kasie po bardziej ekologiczny zamiennik czyli papierową torbę, zaoszczędzimy sobie i środowisku. Możemy zainwestować w solidne i wytrzymałe torby, ale też możemy wykorzystać to, co już mamy. Zróbmy przegląd w szafce. Każdy ma w domu jakieś miejsce, w którym gromadzi zebrane reklamówki. Często ta szafka ledwo się domyka… Używanie takich foliowych toreb wielokrotnie to wielka ulga dla planety. A w skali roku, również dla naszego portfela, bo przecież za każdą z nich musieliśmy w sklepie zapłacić. W domach zebraliśmy zresztą wiele alternatywnych pojemników do noszenia zakupów, na przykład kosze czy składane skrzynki.
Zrywkom już podziękujemy
Będąc na zakupach mamy do wyboru warzywa i owoce już zapakowane, w wydzielonych porcjach lub oferowane luzem. Na tych stoiskach dostępne są darmowe woreczki foliowe. Powiedzmy sobie odważnie: nie potrzebujemy ich. Kilka cytryn, parę jabłek, dwa kiwi, kiść bananów – to wszystko możemy wziąć do koszyka luzem. A jeśli już uznamy taki woreczek za niezbędny, to nic nie stoi na przeszkodzie, by w domu użyć go ponownie. Przypomnijcie sobie o babciach, które takie woreczki myją (!) – po prostu zmywają tak jak naczynia, a potem dają wnukom w nich garść cukierków, które… kupiły luzem na wagę.
Korzystaj z wyboru
Oczywiście, kupowanie ziemniaków w już gotowych opakowaniach po 2-3 kilo, jest wygodne i od kiedy już nie gromadzimy zapasów w ziemiankach, chcąc mieć do dyspozycji świeży produkt, to rozwiązanie ma swoje praktyczne uzasadnienie. Pamiętajmy jednak, że mamy do dyspozycji różne opakowania. Nie jesteśmy zawsze skazani na grubą plastikową siatkę. Świadomi producenci warzyw i owoców oferują opakowania o zminimalizowanej zawartości plastiku, papierowe torby a nawet opakowania kompostowalne. Mamy wybór i powinniśmy świadomie z niego korzystać.
Pakowanie jak na Instagramie
Przechowywanie jedzenia w domu to kolejna okazja do ograniczenia użycia foliowych opakowań. Kilka plastrów szynki, kawałek sera, kupiona u rzeźnika kiełbasa – każdy z tych produktów możemy pakować w wielorazowe pojemniki. Coraz więcej osób zabiera pudełka ze sobą na zakupy, a wracając do domu, po prostu wstawia je do lodówki. Zebrane w sezonie owoce i warzywa można również w takich pojemnikach zamrozić. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie, zarówno pod względem ekologicznym, ale też higienicznym i praktycznym: delikatne produkty się nie uszkodzą, a później wygodnie będzie wyjmować tylko tyle, ile akurat potrzebujemy, bez konieczności rozmrażania całej, często zbitej zawartości.
Warto
Do rezygnacji z używania opakowań foliowych podejdźmy realistycznie. Prawdopodobnie nie unikniemy ich całkowicie. Nie traktujmy tego jako porażkę, cieszmy się z każdego zaoszczędzonego w domu i na zakupach woreczka. A te, które wyrzucamy jako zużyte, niech trafią zawsze do odpowiedniego pojemnika na odpady i dajmy im szansę na drugi obieg. Folie trafiając do recyklingu, zostaną ponownie przetworzone. To ważne, by zwrócić na to uwagę w swej codzienności, bo te najcieńsze, rozerwane woreczki często gubią się wśród wyrzucanych śmieci. Tymczasem plastikowe odpady o najmniejszej wadze tworzą jedno z największych zanieczyszczeń w środowisku naturalnym. Gromadzą się w postaci mikroplastiku na powierzchni wody, przenikają do gleby i do organizmów żywych.
Niech więc ten wysiłek nam się wszystkim opłaci! Zacznijcie dzisiaj i sprawdźcie rezultat swojej inicjatywy za miesiąc. A żeby było łatwiej, skorzystajcie z materiałów poniżej. Możecie wydrukować dla siebie instrukcję, pokazać dzieciom, zrobić rodzinne zebranie. Działajcie według własnego rytmu i możliwości. Kartkę powieście w dostępnym na co dzień miejscu, a wyniki przedsięwzięcia wpisujcie w tabelkę. Wchodzicie w to?
Materiały do pobrania
Zobacz również:
Najczęściej czytane
O firmie
Silbo – eksperci w produkcji opakowań. Mając 20 lat doświadczenia w branży. Wspieramy ochronę środowiska na wielu płaszczyznach, między innymi poprzez kreowanie nowych, biokompostowalnych standardów w dziedzinie produkcji opakowań. Skupienie na innowacjach, ekologii oraz kwestii jakości są głównymi wartościami na których jest oparta działalność SILBO.