9 rzeczy, które może zrobić każdy z nas, żeby zmniejszyć zużycie plastiku

Ratowanie planety najlepiej zacząć od najbliższego otoczenia. Zmieniając własne nawyki, nie sprawisz, że góry śmieci nagle znikną. Co najwyżej rosnąć będą trochę wolniej. Ale jeśli za twoim przykładem pójdą znajomi, a ci namówią swoich przyjaciół, to może coś mocniej drgnie. W końcu wielkie zmiany zaczynają się od małych rzeczy, takich jak te opisane poniżej. Oto kilka prostych sposobów, które pozwolą na ograniczenie “produkcji” śmieci w gospodarstwie domowym.

Wybierasz się na zakupy? Weź ze sobą torbę!

Przywykliśmy już do tego, że o niczym nie trzeba pamiętać. Nie masz do czego spakować zakupów? Nic nie szkodzi! Pani w sklepie z uśmiechem poda ci kawałek plastiku, w którym przeniesiesz wszystko, co wylądowało w twoim koszyku i którego za kwadrans będziesz chciał (-a) się pozbyć. Stop! Plastikowe siatki i siateczki to dla środowiska duży problem. Z wysypisk porywane są przez wiatr, a z nurtem rzek spływają do mórz i oceanów. Szkodzą zwierzętom, a w konsekwencji i nam, gdyż najzwyczajniej w świecie połykamy ich mikroskopijne cząsteczki. Tę machinę można jeszcze zatrzymać.

Zanim plastikowe siatki wkroczyły do sklepów, każdy pamiętał o tym, by na zakupy zabierać własną torbę. Na szczęście dzisiaj ta moda znowu wraca. Nieważne z czego taka torebka jest wykonana. Istotne, żeby była wielorazowa i towarzyszyła tobie za każdym razem, gdy idziesz na zakupy. Jeśli zgromadziłeś (-aś) sporą kolekcję plastikowych reklamówek, już jej nie powiększaj. Korzystaj z tego, co posiadasz, zamiast sięgać po nowe.

Unikaj produktów zapakowanych w plastik

Swego czasu plastik przebojem wdarł się do branży wytwarzającej opakowania. Był lekki, wygodny w użyciu, a do tego tani w produkcji i całkiem dobrze chronił zawartość. Teraz, gdy już wiemy jak dużym  zagrożeniem może być dla środowiska, warto wybierać produkty, w których jest go najmniej.

Oczywiście bojkot wszystkich wyrobów, do pakowania których użyto tworzyw sztucznych, jest niemożliwy. Do tego na pewno nie będziemy namawiać. Możesz jednak swoje zakupy robić bardziej świadomie. Tam, gdzie masz wybór, decyduj się na opakowania ekologiczne. Unikaj produktów, w przypadku których plastikowa ochrona jest zwykłą fanaberią. Jeśli, na przykład, w twoim ulubionym markecie warzywa serwują na plastikowych tackach, przejdź się na pobliski bazar, gdzie takie zabiegi nie są praktykowane. Może zamiast żelu pod prysznic w dużej butelce, warto kupić zwykłe mydło zawinięte w skromny papierek?

Daj szansę wodociągom

To kolejne z naszych przyzwyczajeń: ze sklepu przynosimy całe zgrzewki wody do picia. Wody, która pakowana jest w plastikowe butelki typu PET. Owszem, są one wygodne, bo można łatwo schować je do torebki czy plecaka, gdy gdzieś wychodzimy. Problem w tym, że z takich butelek, które nie zawsze są odpowiednio zgniatane, wyrastają nam potem prawdziwe góry śmieci. Recycling? Jest coraz bardziej popularny, ale nigdy nie jest tak, żeby podlegały mu wszystkie opakowania.

Butelki PET mogą jednak odgrywać w twoim życiu nieco mniejszą rolę. Okazuje się, że woda, którą kupujesz - określana mianem “źródlanej” -  często jest porównywalnej, albo nawet gorszej jakości niż ta, która płynie z kranu. Oczywiście, do butelek PET nalewane są też wody mineralne, ale ich nie powinno pić się aż tak dużo. Wodociągi, wespół z ekologami, coraz częściej namawiają mieszkańców, do zmiany przyzwyczajeń. Warto dać szansę “kranówce”, gdyż dzięki temu znacznie ograniczysz produkcję śmieci. Jeśli masz wątpliwości, czy woda z wodociągów spełni twoje oczekiwania, zainwestuj w filtr, który dodatkowo podniesie jej jakość.

Przejdź na butelki wielorazowe

No, ale po wodę sięgamy nie tylko w domu. W cieplejsze dni, albo podczas wzmożonego wysiłku należy systematycznie uzupełniać płyny. Nic nie stoi na przeszkodzie, by “w trasę” zabierać ze sobą właśnie “kranówkę”. W sklepach bez problemu znajdziesz praktyczne butelki wielorazowe: wygodne w transporcie i wolne od szkodliwych związków. Taki zakup będzie kolejnym krokiem w kierunku ograniczenia ilości śmieci.

Nadaj opakowaniom drugie życie

Nie wszystkie opakowania z plastiku muszą kończyć na wysypisku. Te bardziej solidne, zasługują, by dać im drugie życie. Pojemnik po lodach doskonale sprawdzi się w roli pudełka na drugie śniadanie. W mniejszych pojemniczkach można trzymać przyprawy. Czasami wystarczy odrobina wyobraźni, by znaleźć opakowaniu nowe, praktyczne zastosowanie.

Zrezygnuj z plastikowych naczyń i sztućców

Nie przepadasz za zmywaniem naczyń? Mało kto z nas to lubi. Jednak tabletki do zmywarki czy płyn do naczyń nie zaszkodzą tak środowisku, jak plastikowe talerze i sztućce, które mogą rozkładać się przez setki lat. Na grilla czy urodzinowe przyjęcie zabierz tradycyjną zastawę. Może i będziesz mieć więcej roboty przy sprzątaniu, ale za to ograniczysz zanieczyszczenia.

Porzuć nawyk picia przez słomkę

Czy napoje pite przez słomkę rzeczywiście smakują lepiej? O to można się spierać. Faktem nie do podważenia jest to, iż niepozorne słomki, z których korzystasz przez krótką chwilę, rozkładać się będą przez długie lata. Przyjemność, jakiej doświadczasz przy ich udziale, chyba nie jest tego warta.

Segreguj śmieci

Zużycie plastiku można ograniczyć, ale póki co, nie da się go całkowicie wyeliminować z naszego życia. Troska o środowisko nie kończy się na etapie decyzji zakupowych. Równie ważne jest to, jak postąpimy z odpadami z tworzyw sztucznych. Skrupulatnie prowadzona segregacja zwiększa szansę na to, że worki i opakowania poddane zostaną recyklingowi i zamiast do lasów, mórz i oceanów, trafią do fabryk, które zrobią z nich użytek.

Oszczędzaj worki na śmieci

Przyjęło się, że kosze na śmieci wyściela się workami. Ta prosta metoda pomaga utrzymać czystość, ale z drugiej strony zwiększa ilość śmieci (bo dokładamy kolejny kawałek plastiku). Co zrobić w tym przypadku? Po pierwsze możesz przejść na worki ekologiczne, które ulegają biodegradacji. Po drugie zadbaj o racjonalne wykorzystanie takich opakowań. Wyrzucaj śmieci, gdy worek jest już pełny, a nie gdy ledwo przykryte zostało dno. Nie kupuj worków, które są za duże.

To tylko kilka z szeregu drobnych działań, które nie wymagają od nas zbyt wielkiego heroizmu i olbrzymich wyrzeczeń, a za które podziękuje nam Matka Natura. Warto działać już teraz, póki nie jest za późno.